baner

baner

poniedziałek, 25 maja 2015

Nadchodzi nowe...


...i wcale nie chodzi o apaszki, wszak znacie je dobrze, bowiem w uSZytkowie dostępne były "od zawsze" (a właściwie od początku uSZytkowa). Tym nadchodzącym nowym są rzepy Nolle - wyjątkowy wynalazek, który zaskoczył mnie baaaardzo pozytywnie.

Ale od początku...
Czytałam o Nolle już jakiś czas temu... że niby takie miękkie, delikatne, w sam raz dla dzieci... I tak myślę sobie "skoro takie delikatne to pewnie przy dziesiątym rozpinaniu padną i się powyciągają, połamią, po prostu popsują". Nic bardziej mylnego... siedziałam dziś dobrych 20 minut łącząc taśmy i je "rozszarpując" raz za razem... I nic wielkiego się nie stało. Żadnych latających rzepów, poszarpanych części garderoby, powyciąganych haczyków. No prawie nówki sztuki nieśmigane.
Kolejna sprawa... wspominane "nieczepianie się" wszystkiego co nie jest pluszową pętelką. Nie sprawdzałam Nolle jedynie na rajstopach. Ale dywan cały, moja bluzka cała... Szok :).
A na koniec dorzucę, że faktycznie część pluszowa (z pętelkami) jest super mięciutka, za to haczyki niedrapiące (troszkę sztywniejsze od taśmy pluszowej, jednak nie tak sztywne jak tradycyjne rzepy). No i muszę napisać to ponownie: w przeciwieństwie do rzepów tradycyjnych w Nolle nie wyciągają się haczyki, a co za tym idzie - żywotność Nolle jest dłuższa.

Wracając do zdjęcia: dzisiejsze najnowsze uszytki - apaszka z dresówki i dzianiny w gwiazdki dla pewnego młodego elegancika oraz druga z tkaniną w zwierzątka - dla uSZytkowego modela - niezmordowanego K. :) I główny model na zdjęciu: wzornik dostępnych kolorów rzepów Nolle.

Od dziś wszystkie apaszki (oraz inne uszytki wymagające rzepów) powstające w uSZytkowie będą miały wszyty rzep Nolle.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz